Archiwum bloga

Translate

czwartek, 15 sierpnia 2013

pf,ech

Śluzówki niby się naprawiły ,ale język z prawej strony mam strasznie zjechany. Chciałabym zjeść coś konkretnego ,ale nie zawsze mi to wychodzi. Nie mogę zjeść owoców,czegoś za bardzo słodkiego itp. bo mnie boli język . Nie mogę jeść drugą stroną bo tam mam zęba do zrobienia i też będzie bolał . pff...
Oby wszystko się naprawiło do 22.08. bo jak zacznę sterydy to będę zmuszona jeść .
Trochę ponarzekałam...
Zauważyłam ,że caphosol działa najszybciej na śluzówki. Ja mam w domu corsodyl i glimbax,który trochę znieczula. 

4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy blog, czytam go i moge powiedzieć, że Cię rozumiem, zapalenie jamy ustnej - coś okropnego. Caphosol faktycznie fajnie działa. Mój szpital jeszcze sprowadza Ampho Moronal z Niemiec, ale moim zdaniem i tak potrzeba na to wszystko czasu. Pozdrawiam Cię i trzymaj się! W wolnym czasie zapraszam na mojego bloga ilostbutiwillwin.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu, doskonale znieczula i przyspiesza gojenie Dentosept A (koniecznie A, to do miejscowego smarowania, nie do płukania).
    Sprawdzone (obok Caphosolu zresztą) na mnie i na kilku innych osobach, którym polecałam w szpitalu.

    Serdeczności!
    Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, Będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Caphosol jest bardzo dobry nie rAz mi pomógl na ze psute śluzówki !. Ampho-moronal też dużo pomógł lecz naasz szpital tego nie sprowadzał trzeba było sobie samemu załatwić .

    OdpowiedzUsuń