Archiwum bloga

Translate

poniedziałek, 21 października 2013

Jak się trafia do kliniki i usłyszy się diagnozę,człowiek przeżywa szok i zadaje sobie całe mnóstwo pytań.Tylko jedno się powtarza :"dlaczego to moje dziecko?".Nie znam odpowiedzi na nie,nikt nie zna...Ola na początku choroby też pytała dlaczego to ją spotyka?Miała żal?Najpierw naczyniak,kilka lat jeżdżenia na lasery,dwie operacje,wytykanie jej przez ludzi dorosłych,a przede wszystkim przez rówieśników,mnie -przez ludzi dorosłych,bo co to za matka,że dziecko poparzyła...Pamiętam jak Ola była mała,wstawałyśmy nad ranem bo o 5.30 był autobus do Polanicy ,najgorzej było zimą .Dałyśmy radę.
Ola nie mogła zrozumieć dlaczego ,nie dość,że naczyniak to jeszcze białaczka.Ja też tego nie mogłam zrozumieć.Trochę za dużo jak na jedno dziecko.Potem Ola porównywała ból przy białaczce do bólu lasera.Ten ostatni był niczym w porównaniu do pierwszego.
Nie zrozumiem poczynań Boga,jeśli istnieje,dlaczego pozwolił żeby Ola tak cierpiała przez 9 miesięcy.Przez całe życie cierpiała z powodu"wytykania przez innych bo miała naczyniaka,a potem 9 miesięcy fizycznego bólu.Była silna i nigdy się nie poddawała,i miała plany godne dorosłego świadomego życia.Chciała pomagać innym i wiem,że udało by się jej to.Dlaczego Bóg kazał jej cierpieć przez 9 miesięcy,a potem zadrwił ze mnie???

W jednym z baraków,podczas wojny światowej,ktoś wyrył napis:"jeśli Bóg istnieje będzie musiał błagać mnie o wybaczenie".Mnie też...

1 komentarz:

  1. Mam nadzieję, że Bóg istnieje i teraz Oleńka może już Go oglądać. Mam również ogromną nadzieję, iż to, ile wycierpiała Pani córeczka, nie pójdzie na darmo.
    Wiem, że jest w Pani wiele rozgoryczenia i ma Pani do niego święte prawo!
    Cały czas jestem z Panią duchowo i również nie pojmuję dlaczego Oleńka musiała być tak doświadczana przez ten okrutny los.
    Ola pokazała mi, jak trzeba walczyć.
    Miałam się z Nią niedługo spotkać. Nie zdążyłam; mam jednak nadzieję, że "gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się".
    Maryśka

    OdpowiedzUsuń