Archiwum bloga

Translate

wtorek, 23 lipca 2013

................!

Od paru dni mam gorączkę.Niby ją zbijałam...Ale wczoraj było już 38,3 .Super Doktor powiedział,żebyśmy pojechały na SOR sprawdzić co jest. Na moje szczęście była lekarka ,która stwierdziła u mnie w grudniu rwę kulszową.Zleciła badania...(tak swoją drogą mogła je zlecić w grudniu to wcześniej by wykryli chorobę).Poszłam więc z mamą do zabiegówki pobrać krew i mama od razu powiedziała ,żeby z żyły nie pobierała bo nie wkłuje mi się. Pielęgniarka dzwoni do lekarki ,żeby zapytać czy może pobrać krew z palca. Okazało się ,że nie. Więc mama zaproponowała ,że jak umie,żeby pobrała z broviaca.
Czekamy na lekarkę.
Przyszła.
Powiedziała ,że niestety,ale te pielęgniarki akurat mają zwykle dorosłych pacjentów i nie orientują się w zakresie takich wkłuć. Widzę,że mamy doświadczony personel w szpitalu. Powinny mieć chociaż mniej więcej podstawowe rozeznanie we wkłuciach itd. Ale trudno...Przyszedł czas ,gdzie pacjenci są bardziej doświadczeni niż niektóre pielęgniarki .Piszę niektóre ,bo wiele jest po prostu meeega<3
Dzisiaj pojechałyśmy znów do szpitala. Ciut ciut pospadały wyniki...A głupie crp wynosi ponad setke. Nie mam pojęcia co mi jest. Dlatego jadę dzisiaj do szpitala.
Aleee...Przy pobieraniu krwi,fajna pani pielęgniarka ,żebym się uśmiechnęła dała mi 5 naklejek super pacjenta i pieczątkę na rękę w kształcie jeżyka:D
może później się odezwę ,ze szpitalnego łożka-_-

7 komentarzy:

  1. Ej, Malutka, zdrowiej tam szybciej! Niech ta gorączka się nie wygłupia!
    Zdrówka Ci życzę.
    A tak poza tym, ja również nie cierpię wręcz personelu medycznego, a zwłaszcza takich właśnie pielęgniareczek, co to myślą, że wiedzą wszystko, a tak naprawdę... No, mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi ;)
    Maryśka

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam
    Będzie dobrze. Uda się Wygrać Walkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Olka , Nawet w ostrowskim szpitalu za bardzo nie są rozeznani w broviacach . Teraz my juz wiecej wiemy od tych szpitalnych pielęgniarek ! .Ale nie ma co . Olka kuruj sie , trzymam kciuki pamietaj że cały czas o tobie myśle !Ps. z dobrym nastawieniem Pamiętaj !! . <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Oleńko, życzymy Ci ogromnej siły i woli walki, żeby pokonać, jak to mówi Oliwka, "potwora";-)

    Ściskamy Cię mocno i trzymamy kciuki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. nie każda pielęgniarka jest wysłana na szkolenie,nie kazda na co dzień ma z tym do czynienia. Bardzo często oszczędza się na szkoleniach,kursach itp. i to nie z winy pielęgniarek a w ramach oszczędności....życzę zdrowia i wyrozumiałości.Pielęgniarka też człowiek i nie na wszystkim musi się znać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Doskonale rozumiem, że pielęgniarki nie muszą wiedzieć wszystkiego. Ale ppobranie krwi z palca nie jest chyba czymś nadzwyczajnym, prawda? I jak już wspomniałam nie wszystkie są takie...

    OdpowiedzUsuń
  7. jak też wiadomo nie wszystkie badania można robić z krwi włośniczkowej.I jeszcze o jednym pomyślałam sobie,ponieważ z reguły to laborantki pobierają krew a nie pielęgniarki chyba,że u "Was" jest ciut inaczej. W każdym razie życzę zdrowia i podziwiam za siłę zarówno fizyczną jak i psychiczną.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń