Archiwum bloga

Translate

czwartek, 6 czerwca 2013

Po co mnie raku odwiedziłeś?

Dzisiaj cały dzień boli mnie głowa i biodro po punkcji szpiku.Wyglądam jak 7 nieszczęść,a czuję się słabo.Leżąc tak sobie przemyślałam cały ten czas od 29 grudnia 2012 r. I znów nasunęło mi się pytanie :"Dlaczego?Po co?".Można by odpowiedzieć "takie jest życie...",albo olać.Ja podjęłam się wykreowania teorii ,dlaczego zachorowałam.
W szpitalu często słyszałam ,że jestem inna/z kosmosu,bo dziwnie reaguję na leki i chemię.A może właśnie musiałam zachorować,żeby lekarze byli bardziej doświadczeni?Może...
Jeszcze w zeszłym roku nie miałam planów na przyszłość.Dziś wiem,że chcę skończyć studia psychologiczne,kilka kursów i założyć fundację wspomagającą rodziny chorych i ich samych.Może właśnie po to zachorowałam ,żeby w przyszłości mieć na koncie wiele dobrych i złych doświadczeń,bo może zostanę psychologiem?Może choroba chciała mi przybliżyć ten temat,żebym wpadła na pomysł założenia fundacji?Może...
W sumie to można powiedzieć,że białaczka kilka razy się nie zachowała i straszyła mnie i moją rodzinę.Chciała pokazać swoją wielkość.Ale pewnie jak się zorientowała,że ja się nie poddam ,i że tak łatwo nie będzie to postanowiła powoli się wycofywać.Jej odwiedziny dały mi dużo do myślenia i zapoczątkowały moje piękne plany na przyszłość.Także : DZIĘKUJĘ CI RAKU ZA ODWIEDZINY,ALE JUŻ NIE BĘDZIESZ POTRZEBNY.PA;)

2 komentarze:

  1. Oleńko, piękne zakończenie! :)
    Super, że masz takie fajne plany na przyszłość. Wielu ludzi potrzebuje pomocy.

    Ściskam mocno i dużo zdrówka życzę,
    Martyna

    www.against-lymphoma.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu, piękne jest to, że chcesz pomagać innym. Życzę Ci, aby spełniły się Twoje marzenia. Ja mam zamiar również iść na psychologię, już w tym roku, właśnie po to, aby pomagać dzieciom i ich rodzicom.
    Trzymam kciuki za Twoje marzenia i trzymaj się.
    Maryśka

    www.maryska-to-ja-blogspot.com

    OdpowiedzUsuń