Archiwum bloga

Translate

piątek, 8 sierpnia 2014

Urodziny bez torta

11sierpnia Ola obchodziłaby 16te urodziny....
Rok temu zamówiła sobie torta po,którego jechałam do Polkowic.Tort był w barwach rasta.Chciała żebym zrobiła jej(na drutach)taką czapkę,nie zdążyłam.
Są dni,są daty w kalendarzu,które bolą i będą boleć.Pamiętamy o czyichś urodzinach,imieninach,rocznicy ślubu,mi doszła jeszcze jedna data,śmierci córki.
Ola była cudowną córką,dobrym człowiekiem.Gdyby mogła to uszczęśliwiłaby wszystkich na świecie.Szczególnie dzieci.
Dopiero teraz dochodzi do mnie jak bardzo cierpiała,jak bardzo ją bolało,jak bardzo chciała zjeść ser pleśniowy,miód,ogórki kiszone,a ja nie mogłam jej na to pozwolić.Gdyby można było cofnąć czas...
Czasami wydaje mi się,że nie zrobiłam wszystkiego żeby ją ratować,że można było więcej,ona mi ufała...
Dlaczego?Pytanie bez odpowiedzi.

Ola była podopieczną Stowarzyszenia As z Sobótki,gdzie prezesem jest wspaniała kobieta,lekarka z powołania.Jakiś czas temu rozmawiałam z nią na temat pomocy m.in.psychologicznej dla rodzin zmarłych dzieci,wsparciu.Jest jakaś wielka dziura po utracie dziecka.Rodzice są zagubieni.Gosia nie zbawi całego świata ale próbuje coś ulepszyć.Stąd wielka prośba.Do rodziców dzieci,które odeszły żeby podzielili się swoim doświadczeniem.Czy mieliście zapewnioną pomoc psychologa,czy lekarz rodzinny,prowadzący,pielęgniarki środowiskowe pomogli w jakiś sposób,co by pomogło choć trochę ulżyć w bólu,czy istnieje jakiś model idealny?
Jeśli dacie radę to piszcie nzozsobotka@onet.pl
Dziękuję.


3 komentarze:

  1. Pani Adriano,
    nie można się obwiniać. Ja również nie potrafię cały czas pogodzić się ze śmiercią Oleńki. Ona nie powinna odchodzić. To nie tak miało być...
    Dzieci nie powinny cierpieć. Nie powinny umierać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Adriano, wiem że na pewno zawsze będziesz myślała, że nie zrobiłaś wszystkiego, ale to nie dlatego że tak było ... tylko dlatego że Oleńka za wcześnie odeszła ... ja i na pewno wiele innych osób uważa że zrobiłaś co mogłaś jako matka by pomóc swojej córce. Ola też to wie. Byłaś, jesteś i będziesz cudowną mamą :) Dzielnie trwałaś u boku swej córki i starałaś się do końca zapewnić jej bezpieczeństwo. i zapewniłaś :) Dużo sił kochana przesyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuba odszedł 4. kwietnia. Wiedziałam, że tak się stanie, a jednak liczyłam na cud.

    Zachowuję spokój; nie wiem, kiedy wybuchnę.

    Zazdroszczę Ci czasu, który minął od pożegnania Oleńki.
    Zrobiłaś wszystko, co było możliwe. Nie myśl inaczej, bo wzbudzasz w innych wątpliwości. Gdybyś mogła, zrobiłabyś więcej. Gdybyś miała trzecią rękę, Ola by żyła.

    Oskarżaj się teraz o to, że nie masz trzeciej ręki...

    OdpowiedzUsuń