Ola ma zmieniony antybiotyk i odstawiony silny lek przeciwgrzybiczy.Dziwnie zareagowała.Nie będę pisać jak się zachowywała.Miała ściąganą wodę z płuc.Zero odporności dalej.Stan jej jest nadal ciężki.Lekarz powiedziała mi,że dorosły człowiek by tego nie przeżył...
P.S.To blog Oli ale chciałam napisać coś do dwóch osób,które zle życzą mi i Oli."panie" O.i "pani"R.wara ode mnie i mojej córki,i zajmijcie sobie czas czymś konstruktywniejszym,i cieszcie się,że macie zdrowe dzieci chociaż życie bywa przewrotne i nic w nim nie jest pewne.Napisałam ładnie,a chciałam bardzo brzydko.
Mama Oli.
Szkoda Twoich nerwów na Tych ludzi oni i tak nie umieją zrozumieć co czujesz ...Renata
OdpowiedzUsuńP.S. Olcia ciocia wierzy , że wygrasz .. Walcz dziecinko..pamiętasz laurkę Radka
wszystko będzie dobrze. Pomodlę się!
OdpowiedzUsuńProszę się nie przejmować wpisami, bo szkoda Pani nerwów, Ola musi wyzdrowieć i tego należy się trzymać.
OdpowiedzUsuńTakie blogi są naprawdę bardzo potrzebne aby ludzie mogli np. oddawać krew, czy pomagać chorym w inny sposób.
Trzymam mocno kciuki za Oleńkę i proszę być dobrej myśli to silna Dziewczyna da sobie radę, musi dać. Pozdrawiam.
przykro mi z powodu Oli.Sepsa to dziadostwo przy tak obniżonej odporności(przeżyła strach o mamę chorą na sepsę-zmarła neistety).trzymam kciuki za Olę i Panią,dużo sił Wam życzę a Oli szczególnie by POKONAŁA to gów..o(proszę wybaczyć).Lila.
OdpowiedzUsuńprzesyłam całe mnóstwo pozytywnej energii dla Oli i dla Pani. I przesyłam dalej informacje o zbiórce krwi. A negatywnymi ludźmi proszę się nie przejmować. Szkoda nerwów, olać ich :) M.A.
OdpowiedzUsuńMamo Oli, trzymam mocno kciuki za Oleńkę, wierze, ze bedzie dobrze- bo musi!!! A durnymi komentarzami proszę się nie przejmować, bo to ludzie bez uczuć...
OdpowiedzUsuńJola - mama trójki dzieci
Aduś, napisz proszę na wejściu na blog w którym szpitalu i jaka grupa krwi dla Oli. Ja odkąd usłyszałam w piątek w radiu, że Ola potrzebuje krwi dzwonię do każdego, ale jedyne co wiem to jest na blogu. Jak zamieścisz te informacje będę mogła szybciej rozesłać znajomym.
OdpowiedzUsuńMamo oli jak pani dobrze zaznaczyła życie bywa przewrotne i niewiadomo kiedy to ktoś inny znajdzie się na pani miejscu i wtedy będzie miał szansę miło w ładnych słowach z gracja i wdziękiem przeżywać ból i strach który teraz pani towarzyszy na codzień!dużo siły życzę a za olenke trzymam kciuki musi być dobrze!
OdpowiedzUsuńKatarzyna Daum, http://fakty.lca.pl/legnica,news,42718,Oddaj_krew_dla_chorej_na_bialaczke_Oli_Popowczak_.html
OdpowiedzUsuńPotrzebna jest grupa krwi ARh-, ewentualnie 0Rh-. Krew należy oddać we Wrocławiu, w stacji krwiodawstwa przy ul. Czerwonego Krzyża lub przy ul. Weigla. Chodzi o wyodrębnienie płytek, niestety niektóre stacje nie posiadają separatora..
Wczoraj ruszyliśmy też z informowaniem na facebooku TPD, wierzymy że będzie dobrze! Ola, cała załoga Cię pozdrawia!
mamo Oli, czy płyki też wymieniają na inną grupę? mam AB, jeśli tylko będę mogła to popędze (Wrocław), tymczasem trzymam za Was obie kciuki z całych sił!!!!
OdpowiedzUsuńCzy ja mogę oddać krew dla Oli w legnicy czy muszę pojechać do Wrocławia i oddać najpierw krew na płytki? grupa podobno nieistotna bo mogą zamienić...
OdpowiedzUsuń